9 czerwca na cieszyńskim Rynku, w ramach imprezy "Uliczne Granie 2018" rozegrano Turniej Grup Społecznych. W rywalizacji udział wzięło 16 zespołów, reprezentujących różne środowiska.
Spośród 16 zespołów najlepiej zaprezentowała się drużyna firmy Epompa.pl, jednego ze sponsorów i partnerów "Ulicznego Grania 2018", działającej w szeroko pojętej branży wodnej (pompy, uzdatnianie wody, itp.). - Cieszymy się bardzo ze zwycięstwa. Udział w tym turnieju to dla nas zaszczyt i wielka sprawa. Fantastyczna organizacja, świetna zabawa i niesamowici ludzie - to wszystko można doświadczyć w turnieju "Uliczne Granie" - nie kryje zadowolenia Jakub Głuszak, kapitan drużyny Epompa.pl. Warto dodać, że w drużynie triumfatorów grali zawodnicy z Wisły i Ustronia.
Gościem specjalnym turnieju była reprezentacja Polski osób bezdomnych. - Już po raz czwarty bierzemy udział w "Ulicznym Graniu" w Cieszynie i muszę przyznać, że poziom piłkarski jest naprawdę wysoki. Turniej jest bardzo dobrze zorganizowany, towarzyszy mu dobra zabawa, ludzie też są bardzo życzliwi. Jest bardzo pozytywnie - ocenia Jacek Karczewski, trener reprezentacji Polski osób bezdomnych.


O tym, że poziom turnieju jest znakomity świadczy chociażby fakt, że kadra narodowa w piłce nożnej ulicznej... nie wyszła nawet z grupy. - Przygotowujemy się aktualnie do mistrzostw świata w Meksyku. To dla tej drużyny pierwszy turniej, więc można powiedzieć, że chłopcy płacą frycowe. Jest to forma nabywania przez nich doświadczenia, a dla mnie materiał do dlaszej pracy z tą grupą - wyjaśnia trener selekcjoner i dodaje. - Mistrzostwa organizowane są każdego roku i co ważne, można w nich wziąć udział tylko raz. Chodzi o to, by zaktywizować jak najwięcej osób, by jak najwięcej osób dostało szansę gry. Stąd co roku mamy nowych kadrowiczów, pracujemy z nimi, bierzemy udział w turniejach, a na koniec jedziemy na światowy czempionat.
Zawodnicy reprezentacji Polski osób bezdomnych to osoby z ośrodków Monar, noclegowni i innych instytucji, zajmujących się ludźmi wykluczonymi społecznie. Są to osoby z różnymi problemami. - To są ludzie z uzależnieniami, nałogami czy po prostu osoby bezdomne, a jednocześnie osoby mające przeszłość piłkarską. Gdyby nie mieli historii związanych z piłką nożną pewnie nie dostaliby powołania, bo muszą to być zawodnicy z pewnymi umiejętnościami. Choć pamiętam też, że wśród kadrowiczów był żużlowiec czy hokeista. Różne są losy młodych sportowców, nie zawsze mogą zrobić wymarzone kariery, ich życie się komplikuje i na koniec tej drogi trafiają do nas. My dajemy im szansę - mówi Jcek Karczewski.
Jak mówi trener reprezentacji Polski osób bezdomnych spory odsetek kadrowiczów wychodzi ze swoich problemów. - Wiele z tych osób, również dzięki naszej współpracy ze specjalistycznymi ośrodkami i terapeutami, przezwycięża swoje problemy. Krótko mówiąc, robimy fajną robotę. Sport mobilizuje, a chłopaki mogą przeżyć przygodę swojego życia i reprezentować kraj. Hymn na mistrzostwach świata osób bezdomnych brzmi tak samo, jak na zawodowych mistrzostwach, a poziom piłkarski jest bardzo wysoki - kończy trener.
Nowa drużyna narodowa uczy się jeszcze gry i na cieszyńskim bruku zakończyła swój udział na fazie grupowej.
Epompa.pl w finale pokonała Stolarzy 5:3. Z kolei w pojedynku o 3. miejsce prowadzony przez byłego reprezentanta kraju Ireneusza Jelenia zespół Old Piast wygrał z drużyną Gascontrol 10:8.